W zeszłym roku miałem okazję współpracować przy organizacji Międzynarodowych Targów w Poznaniu. Właściwie to miałem okazję obserwować cały ten proces od momentu poszukiwanie w bazach danych firm, które można by zaprosić poprzez wysyłanie zaproszeń i właściwe targi. Ogromnie ważne podczas organizowania takich eventów jest promocja. Nie chodzi tu już wyłącznie o reklamy w radiu gazecie, czy nawet social media. Takie targi są bardziej wymagające. Najlepiej jest wynająć firmę która się tym zajmie. Samo stworzenie strony już też nie wystarczy – musi być ona widoczna w wyszukiwarce Google, o co zawsze może zadbać https://sitab.pl.
Wykonywałem czynności tak proste jak nadrukowywanie adresów na papier firmowy biura, które się tym wszystkim zajmowało, ale tez bardziej odpowiedzialne jak negocjowanie z potencjalnymi gośćmi i praca tłumacza. Podczas tych targów i jeszcze na etapie przygotowań zauważyłem jak ważny jest papier firmowy. Firmy, które chciały zamówić stoiska na targach przysyłały nam papier firmowy, na którym były zgłoszenia. Obserwowałem jakie są moje rekcje na papier firmowy danej firmy. Niektóre były przygotowane bardzo profesjonalnie, widać, że projektowanie logo było przemyślane i że firma stawia sobie wysokie cele jeśli chodzi o projektowanie graficzne i system identyfikacji wizualnej. Niektóre natomiast firmy zupełnie jakby zapomniały o tym, że papier firmowy i projektowanie logo to ich wizytówka i że dużo to mówi o firmie, jeśli projektowanie graficzne nie leży jej kierownictwu zbyt na sercu. Szefowie takich firm chyba nie zdają sobie sprawy jak w ten sposób czasem sami siebie sabotują i wizerunek firmy – przecież marketing całej firmy często zależy od identyfikacji wizualnej – nie tylko w mediach tradycyjnych, ale przede wszystkim w internecie.
Projektowanie graficzne, a przede wszystkim projektowanie logo powinno być traktowane bardzo serio jeśli chce się dobrze wypaść, szczególnie na takich targach. Zauważyłem, że niektóre firmy zrobiły na mnie lepsze wrażenie, a inne gorsze jeszcze na etapie przygotowań. Wpłynęło na to wiele czynników, chociażby nazwa firmy, logo, wspomniany już papier firmowy, ale także to, czy w firmie ktoś odbierał telefon, czy sekretarka była uprzejma, czy ludzie nie zbywali mnie byle czym, czy oddzwaniali kiedy zobowiązali się do tego i tak dalej. Już na samych tarach wszystkie te subiektywne odczucia zostały zweryfikowane. Różnie z tym bywało. Czasem moje uprzedzenia się potwierdziły, a czasem ręcz przeciwnie, byłem bardzo pozytywnie zaskoczona. Okazywało się, że firma z nieciekawym logo oferowała ciekawe produkty.